środa, 1 kwietnia 2015

Zapuśćmy się na wiosnę - 2 miesiąc - aktualizacja włosów - jak pielęgnowałam swoje włosy w marcu

Marzec to wyjątkowo udany miesiąc dla moich włosów. Byłam systematyczna w olejowaniu, nawilżaniu włosów pod olej aloesem, aplikowaniu wcierki na skórę głowy, dłuższym odżywianiu ich po myciu i dbaniu o końcówki. Włosy odwdzięczały mi się dość dobrym wyglądem w ciągu dnia (choć nadal się strączkują)  i ogólną poprawą kondycji na długości.

Obecnie wyglądają tak:

Włosy po nocnym olejowaniu na aloes, umyte balsamem myjącym Sylveco 
i dopieszczone maską Kallos Banana

Marzec pod względem pielęgnacji włosów był kontynuacją lutego, trzymałam się bowiem tych samych produktów, jakie wybrałam w celu przyspieszenia wzrostu włosów: olej Bhringraj, wcierka Equilibra Tricologica, tabletki Biotebal, herbatka skrzypokrzywa i ziarna słonecznika.
Termin ważności mojego oleju Bhringraj upłynął z dniem 31.03, więc od kwietnia pora na inny olejek również indyjski - tym razem Heenara. W przeciągu dwóch miesięcy zużyłam również dwie buteleczki wcierki Equilibra, o której już niedługo parę słów naskrobie.

Wszystkie produkty jakie stosowałam w marcu:

Szampon:
  • Balsam do włosów z betuiną Sylveco (recenzja)
  • Facelle płyn do higieny intymnej
  • Fitomed do włosów tłustych
Odżywki i maski:
  • Farmona odżywka do włosów lniana (recenzja)
  • Rosyjski balsam na kwiatowym propolisie
  • Biovax maska do włosów ciemnych
  • Maski Kallos: Banana i Keratin
  • Isana Professional Effektiv - Kur Oil Care - Kuracja do włosów z olejkiem arganowym (recenzja)
Olej:
  • Olej Bhiringraj (recenzja), olejowanie na aloes (żel aloesowy Equilibra)
Wcierka:
  • Equilibra Tricologica - kuracja wzmacniająca przeciw wypadaniu włosów
Zabezpieczanie końcówek:
  • Jedwab do włosów Green Pharmacy
  • Oleje: śliwkowy i jojoba

Efekty w zdjęciach: (od lewej 27.02. i aktualne 31.03.2015 r. - trochę inne światło)



Efekty w liczbach:
  • 30.01.2015 r. - długość włosów 52,5 cm
  • 27.02.2015 r. - długość włosów 55 cm
  • 31.03.2015 r. - długość włosów 57 cm

Przyrost: 2 cm 

Z przyrostem szału nie ma, ale też nie jest źle. W naszej wspólnej akcji przybyło mi już 4,5 cm, jak na dwa miesiące to dobry wynik. Włosy nie wypadają, bejbików nieco mi przybyło, włosy rosną i mają się całkiem nieźle. Oby tak dalej.

Jak tam Wasze zapuszczanie? Ile centymetrów w tym miesiącu Wam przybyło?

Pozdrawiam fiodella

12 komentarzy:

  1. Na zdjęciach różnica jest kolosalna, mimo, że to tylko 4,5 cm:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Włosy mierzy mi brat, więc muszę wierzyć mu na słowo, że taki właśnie jest przyrost:-)

      Usuń
  2. Są idealne, marze o tym aby moje włosy też kiedyś były tak gładkie !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mał Gosiu wszystko przed Tobą, masz piękne włosy, ja z kolei marzę o takiej długości jak Twoja:-)

      Usuń
  3. Ja uwazam Kochana, ze z przyrostem jest szal, a i Twoje wlosy szalowo sie prezentuja - sliczna tafla :)!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Ewo:-) to Twoja akcja jest tak motywująca, że naprawdę się chce walczyć o przyrost, widząc starania i efekty wszystkich dziewczyn:-)

      Usuń
  4. Bardzo imponujący wynik. Tylko pozazdrościć, bo włosy wyglądają pięknie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Em Art dziękuję, liczyłam na większy przyrost ale trzeba się cieszyć z tego co się ma i co się udało osiągnać:-) pozdrawiam

      Usuń
  5. Marzą mi się takie zdrowe i błyszczące włosy :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Marzenia się spełniają :) moje były bardzo zniszczone przez kilka lat rozjaśniania, przestałam je farbować i zaczęłam je pielęgnować, najbardziej pomaga mi olejowanie.

      Usuń

Dziękuję za każdy komentarz i zainteresowanie moim blogiem. Jeżeli masz jakieś pytania to zadaj je w komentarzu.
Anonimowych czytelników proszę o podpisywanie się w komentarzach.
Komentarze obraźliwe lub mające na celu tylko i wyłącznie promocję własnego bloga będą usuwane.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...