Jak wygląda mój codzienny demakijaż - produkty, które szczególnie polecam

Demakijaż to absolutna podstawa mojej pielęgnacji cery, jest dla mnie niezwykle ważnym krokiem, któremu codziennie poświęcam kilka minut. Odkąd świadomie dbam o swoją pielęgnację, to nigdy nie zdarzyło mi się iść spać z makijażem lub niedomytą twarzą, zawsze dokładnie oczyszczam twarz.

Moja cera jest tłusta, na jej powierzchni występują zaskórniki i rozszerzone pory, cera mocno się błyszczy, ma nie ładny szarawy koloryt. Oczywiście dzięki odpowiedniej pielęgnacji (głównie po wprowadzeniu retionoidów i kwasów), wygląda o wiele lepiej.

Przekonałam się na własnej skórze, że cera tłusta może być również wrażliwa i odwodniona. Pielęgnacja takiej cery nie jest łatwa. Należy dbać o odpowiednią higienę, oczyszczanie, nawilżanie i złuszczanie oraz jak w przypadku każdej cery chronić skórę przed promieniami UV, stosując filtry. Żeby jakakolwiek substancja miała szanse wniknąć w naszą skórę należy ją dokładnie ale też delikatnie oczyścić.

Do demakijażu powinno się używać delikatnych produktów, bez drażniących i wysuszających detergentów, głównie bez SLS. Wiem, że wiele osób, które mają cerę tłustą stosuje żele myjące z SLS, które bardzo dobrze odtłuszczają cerę, ale też strasznie ją wysuszają i pozbawiają bariery ochronnej.

W przypadku mojej cery stosowanie silnie oczyszczających preparatów myjących spowodowało więcej szkody niż pożytku.

Jako, że obecnie się "kwaszę" i stosuję retinoidy, to sięgam po kosmetyki bardzo delikatne, co nie znaczy, że nieskuteczne.

Do demakijażu używam 3 produktów:

• Olejku myjącego z Biochemii Urody - wersja bezzapachowa, cena: 10.80 zł, pojemność ok. 120 ml, dostępność: sklep internetowy: biochemia urody

• Płynu micelarnego dla cery wrażliwej Bioderma Sensibio H20 - cena: ok. 30 zł za pojemność 250 ml lub ok. 50 zł za pojemność 500 ml, dostępność: apteki, allegro

• Wody termalnej Uriage - cena ok. 17 zł za pojemność 150 ml, dostępność: apteki, allegro

Jak wykonuję swój demakijaż krok po kroku:

1. najpierw zmywam makijaż oczu - robię to płynem micelarnym Bioderma - wylewam płyn na wacik, przykładam do powiek, czekam parę sekund aż płyn rozpuści makijaż, następnie ruchami pionowymi "ściągam" makijaż, wykonuję też bardzo delikatne ruchy od zewnętrznej do wewnętrznej części oka, nie ma potrzeby pocierać i rozciągać skóry wokół oczu 
2. następnym krokiem jest zmycie wszelkich zanieczyszczeń twarzy (sebum, makijaż) - w tym celu używam olejku myjącego z BU, wstrząsam butelką, wylewam niewielką ilość olejku w zagłębienie dłoni, rozprowadzam olejek w dłoniach i kolistymi, delikatnymi ruchami wmasowuję olejek w suchą skórę twarzy i szyi, olejek nakładam również na okolice oczu, potem dokładnie zmywam ciepłą wodą i osuszam twarz ręcznikiem papierowym lub małym ręczniczkiem przeznaczonym tylko do twarzy
3. na koniec używam wody termalne Uriage - spryskuję twarz wodą i gotowe (często też spryskuję wacik wodą termalną i przemywam w ten sposób twarz) 

 

Wszystkie 3 produkty uwielbiam i polecam Wam serdecznie.

Płyn micelarny Bioderma jest  niezwykle łagodny i delikatny, a przy tym bardzo skutecznie usuwa makijaż (nawet tusz wodoodporny czy strasznie trudną do zmycia testowaną przez mnie ostatnio maskarę Volume Million Lashes So Couture). Nie szczypie w oczy, nie podrażnia i nie wysusza mojej bardzo wrażliwej skóry pod oczami. Jest bezzapachowy i nie lepi się. Zostawia skórę oczyszczoną i delikatną. Jest bardzo wydajny, niewielka ilość wystarczy by idealnie zmył makijaż. Płynu używam też czasami rano, do oczyszczenia skóry twarzy i w tej roli spisuje się również bardzo dobrze. Usuwa nadmiar sebum, nie naruszając warstwy hydrolipidowej naskórka.

Wiele razy próbowałam znaleźć zamiennika Biodermy (bo nie oszukujmy się jego cena jest dosyć wysoka), ale mi się to nie udało (stosowałam m.in. micel Bourjois, Garnier, Ziaja, Biedronka Be Beauty). Żaden inny kosmetyk nie dorównał Biodermie.

Olejek myjący bezzpachowy to genialny produkt, bazą olejku jest olej słonecznikowy, który ma gojące i nawilżające właściwości. Olejek jest bardzo delikatny dla skóry, co jest dla mnie niezwykle ważne, szczególnie podczas kuracji złuszczających, nie wysusza skóry i nie powoduje jej ściągnięcia.

Bardzo szybko i skutecznie zmywa wszelkie zanieczyszczenia skóry (tłuszcz, makijaż, filtry), pozostawia skórę oczyszczoną i nawilżoną. Wbrew pozorom olejek nie pozostawia wrażenia tłustości na skórze ani nie działa w żaden sposób komedogennie (nie zatyka porów), natomiast zmywa się kompletnie po spłukaniu wodą. Stosuję go również na okolice oczu i nigdy nie spowodował pieczenia ani zaczerwienienia. Olejek jest bardzo wydajny, ma neutralny zapach. Nie mogę złego słowa o nim powiedzieć, ten olejek jest po prostu cudowny!!!

Woda termalna Uriage to produkt, który jest dopełnieniem mojego demakijażu. Powiem szczerze, że na początku dość sceptycznie podchodziłam do wód termalnych, uważałam, że są zbędne w codziennej pielęgnacji, oj jakże się myliłam. Ale na szczęście nawróciłam się i woda Uriage zagościła na stałe w moje kosmetyczce. Jest to woda izotoniczna w związku z tym nie wymaga osuszania, zawiera mnóstwo biopierwiastków mi.in wapń, cynk, mangan, miedź, chlor, potas, żelazo, sód.

Woda Uriage działa jak łagodzący kompres: koi podrażnienia, redukuje obrzęki, opuchnięcia i zaczerwienienia, odświeża, daje ukojenie zmęczonej skórze, regeneruje i przyspiesza gojenie. Działa antyoksydacyjnie, poprawia odżywienie i ukrwienie skóry, utrzymuje właściwe PH skóry, reguluje wydzielanie sebum. 

Ja używam wody termalnej jako toniku (odstawiłam wszelki toniki drogeryjne i hydrolaty). Skóra po użyciu tej wody jest ukojona, wszelkie zaczerwienienia znikają, jest gładka, bardziej elastyczna, promienna, wygląda po prostu o wiele lepiej. Przy stosowaniu kwasów i retinoidów jest moim wybawieniem. Wody używam również w ciągu dnia, przed wykonaniem makijażu, często po makijażu, rano po przebudzeniu, jest to bardzo wszechstronny produkt. 

A wy czego używacie do demakijażu? Jakich macie ulubieńców?

Pozdrawiam fiodella