Promocje kuszą, oj kuszą, ale też mobilizują mnie do przejrzenia moich kosmetyków i sporządzenia listy braków i listy kosmetycznych zachcianek. Rzadko kiedy ulegam szaleństwom zakupowym, należę do osób, które planują zakupy, trzymają się określonego budżetu i wcześniej sporządzonego spisu produktów, które chcę mieć i które potrzebuję. Jeżeli jesteście ciekawe co mam zamiar kupić na promocji w Rossmannie i jakie produkty są wg mnie warte uwagi to zapraszam na post.
Najbardziej zależy mi na zakupie tuszu do rzęs, mój ulubiony Max Factor Masterpiece Max jest już na wykończeniu więc promocja spadła mi jak z nieba. Mogłabym kupić ulubione i sprawdzone tusze, jak wspomniany wyżej Max Factor czy L`Oreal Volume Million Lashes So Couture, ale postanowiłam wypróbować nowość od Maybelline - tusz Lash Sensational.
Tusz, który ma bardzo ciekawą szczoteczkę, dobre opinie i zachęcające do zakupu obietnice producenta (zwiększa objętość rzęs, definiując każdą
rzęsę z osobna i nadając efekt wachlarza, od kącika do kącika, ma lekką formułę i nie skleja rzęs, jest intensywnie czarny). Za tuszami Maybelline nie przepadam, nie sprawdzają się na moich rzęsach i nie spełniają moich oczekiwań. Mam nadzieję, że tym razem będzie inaczej.
Jeżeli chodzi o makijaż oczu to w moim koszyku wylądują również dwa eyelinery Lovely Butterfly, niebieski i zielony, oba odcienie wydają się być żywe i nasycone, oby kolory na powiekach prezentowały się równie pięknie jak w opakowaniu i nie blakły w ciągu dnia.
Chciałabym również upolować rozświetlacz Wibo Diamond Illuminator, który zbiera same pozytywne recenzje w blogosferze, za swój piękny, złocisty odcień i niesamowity blask. Jest nawet porównywany do słynnej już Mary Lou Manizer, którą mam i uwielbiam. Jestem bardzo ciekawa tego rozświetlacza, za tak niską cenę grzechem było by go nie kupić. Obawiam się jedynie tego, że może zniknąć z półek w ekspresowym tempie i nie zdążę go złapać w swoje ręce.
Mam zamiar również kupić parę lakierów Rimmel, szczególnie z nowej kolekcji 60 seconds Super Shine By Rita Ora. W oczy wpadły mi 3 śliczne odcienie: brzoskwiniowy Peachella, szaro - fioletowy Rain Rain Go Away i neonowy róż Neon Fest. Myślę, że dokupię również kilka kolorów z serii Salon Pro with Lycra. Lakiery Rimmel bardzo lubię, uważam, że są trwałe, mają dobrą konsystencję, ładne błyszczące wykończenie i spory wybór, naprawdę ciekawych i przyjemnych odcieni.
Szminek mam pod dostatkiem, ale pewnie skuszę się na kolejne egzemplarze lubianej przeze mnie serii Rimmel Lasting Finish. Muszę przyznać, że pomadki te charakteryzują się dość dobrą trwałością, nie wysuszają ust, mają przyjemne kremowe wykończenie a gama kolorystyczna jest szeroka, także każda z Was powinna znaleźć coś dla siebie. Planuje zakup pomadki w klasycznym opakowaniu oraz w kredce Colour Rush (odcienie wybiorę na miejscu).
Tak wygląda moja zakupowa lista. Mam nadzieję, że kosmetyki będą w dobrym stanie, nienaruszone i odpowiednio zabezpieczone, a na półkach nie zabraknie żadnej pozycji z mojej listy.
Planujecie jakieś zakupy w Rossmannie? Zdradźcie co zamierzacie kupić :)
Pozdrawiam fiodella
Jeżeli chodzi o makijaż oczu to w moim koszyku wylądują również dwa eyelinery Lovely Butterfly, niebieski i zielony, oba odcienie wydają się być żywe i nasycone, oby kolory na powiekach prezentowały się równie pięknie jak w opakowaniu i nie blakły w ciągu dnia.
Chciałabym również upolować rozświetlacz Wibo Diamond Illuminator, który zbiera same pozytywne recenzje w blogosferze, za swój piękny, złocisty odcień i niesamowity blask. Jest nawet porównywany do słynnej już Mary Lou Manizer, którą mam i uwielbiam. Jestem bardzo ciekawa tego rozświetlacza, za tak niską cenę grzechem było by go nie kupić. Obawiam się jedynie tego, że może zniknąć z półek w ekspresowym tempie i nie zdążę go złapać w swoje ręce.
Mam zamiar również kupić parę lakierów Rimmel, szczególnie z nowej kolekcji 60 seconds Super Shine By Rita Ora. W oczy wpadły mi 3 śliczne odcienie: brzoskwiniowy Peachella, szaro - fioletowy Rain Rain Go Away i neonowy róż Neon Fest. Myślę, że dokupię również kilka kolorów z serii Salon Pro with Lycra. Lakiery Rimmel bardzo lubię, uważam, że są trwałe, mają dobrą konsystencję, ładne błyszczące wykończenie i spory wybór, naprawdę ciekawych i przyjemnych odcieni.
Szminek mam pod dostatkiem, ale pewnie skuszę się na kolejne egzemplarze lubianej przeze mnie serii Rimmel Lasting Finish. Muszę przyznać, że pomadki te charakteryzują się dość dobrą trwałością, nie wysuszają ust, mają przyjemne kremowe wykończenie a gama kolorystyczna jest szeroka, także każda z Was powinna znaleźć coś dla siebie. Planuje zakup pomadki w klasycznym opakowaniu oraz w kredce Colour Rush (odcienie wybiorę na miejscu).
Tak wygląda moja zakupowa lista. Mam nadzieję, że kosmetyki będą w dobrym stanie, nienaruszone i odpowiednio zabezpieczone, a na półkach nie zabraknie żadnej pozycji z mojej listy.
Planujecie jakieś zakupy w Rossmannie? Zdradźcie co zamierzacie kupić :)
Pozdrawiam fiodella
Ja póki co mam w planach jedynie róż bourjois ale na nim się nie skończy pewnie. ;)
OdpowiedzUsuńPromocja raz na jakiś czas więc można zaszaleć choć trochę:-) ja mam zamiar trzymać się listy, rozświetlacz Wibo już kupiony i wykreślony.
UsuńJa zaraz wybieram się do Rossmanna. Ciekawe czy wrócę z jakimiś łupami. :)W tej promocji chciałabym kupić kilka produktów do ust np. kredki do ust Color Sensation z Astora i tusz MF 2000 Calorie.
OdpowiedzUsuńTusz MF to świetny wybór, zerknęłam na te kredki od Astora, wyglądają zachęcająco i o wiele większy wybór kolorów niż w przypadku Rimmela Colour Rush, może jednak się skuszę :-)
UsuńDla mnie ten tusz jest boski, kupiłam go i się okazał moim ulubieńcem razem z essence lash mania. :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że u mnie też okaże się hitem :-) mam bardzo duże wymagania jeżeli chodzi o tusze do rzęs i większość mnie jednak nie zadowala, zobaczymy jak się spisze Maybelline.
UsuńO, ja też pomyślałam, że sprobuję tego nowego tuszu Maybelline. No i oczywiście kupię lakiery Rimmel - są świetne, zwłaszcza ta nowa kolekcja Rity Ory :)
OdpowiedzUsuńTusz zbiera same pozytywne recenzje i szczoteczka jest ciekawa, cena w promocji też nie jest taka zła wiec warto go kupić, lakiery są boskie, też je lubię a nowe kolory śliczniutkie:-)
UsuńJa się zawiodłam trochę na tym tuszu Maybelline. Czytałam o nim wiele pozytywnych opinii i w końcu zdecydowałam się na jego zakup, pomimo że tusze Maybelline dotychczas kompletnie się u mnie nie sprawdzały. No i niestety okazał się niewypałem. Strasznie skleja moje rzęsy, odrobinę je wydłuża, ale za to zupełnie ich nie pogrubia. Te kolorowe eyelinery mają przepiękne odcienie;) Często takich używam w lecie:)
OdpowiedzUsuńJa też, kolorowa kreska, tusz i makijaż oka gotowy:-) kupiłam ten tusz, liczę zarówno na wydłużenie, pogrubienie i ładne rozdzielenie rzęs, obym się nie zawiodła, testy zaczynam jutro, narazie ogladałam tylko szczoteczkę, wygląda fajnie :-)
Usuń