Nawilżająca doskonałość - Yves Rocher Riche Creme - Krem przeciwzmarszczkowy pod oczy

Bohaterem dzisiejszego wpisu jest krem pod oczy Yves Rocher, krem dzięki któremu moja skóra pod oczami zyskała na nawilżeniu, wygładzeniu i jędrności. Krem, który zachwalam i zachwalam mimo wysokiej ceny, nie do końca naturalnego i przyjemnego składu. Ale grunt, że krem działa, często można go również dorwać w atrakcyjnej cenie. Zainteresowanych zapraszam na recenzję.

Cena: regularna 92 zł, po promocji ok. 65 zł, na Allegro jeszcze taniej

Dostępność: sklepy stacjonarne i sklep internetowy Yves Rocher, Allegro

Pojemność: 15 ml

Skład z mojego opakowania:

Od producenta:

Krem pod oczy o działaniu przeciwzmarszczkowym to kosmetyk idealny dla suchej, dojrzałej cery. Lekka, świeża konsystencja zapewnia błyskawiczne wchłanianie się kosmetyku w delikatną skórę. Krem odmładza spojrzenie, wygładzając skórę wokół oczu, głęboko odżywia i regeneruje naskórek. Skóra jest gładsza, bardziej napięta i mocniejsza, a zmarszczki płytsze.

Działanie:

• odżywia skórę wokół oczu
• regeneruje i działa przeciwzmarszczkowo
• zmiękcza skórę

Składniki:

30 drogocennych olejków roślinnych:

• 10 olejków bogatych w nienasycone kwasy tłuszczowe pomocnych w regeneracji skóry: ze słonecznika, kukurydzy, krokosza, lnianki, róży muscat, winogron, brzoskwini, orzecha włoskiego, moreli, wiesiołka
• 10 olejków bogatych w witaminę A i E oraz składniki niezbędne do ochrony skóry przed starzeniem: palmowy, rzepakowy, kokosowy, pistacjowy, z orzecha laskowego, awokado, bawełny, orzecha nerkowca, ryżu, pszenicy
• 10 olejków bogatych w skwalen, woski i sterole nadające skórze miękkość: z makadamii, oliwek, arganowy, z owoców Gevuina avellanami, z rośliny limnanthes, z jojoby, rycynowy, z andiroby, kamelii, mango

Zacznę może od opakowania, krem zamknięty jest w mały, "luksusowy" bordowo - złoty słoiczek. Takie opakowanie nie jest zbytnio higieniczne, poza tym, gdy dobijamy dna i mamy dłuższe paznokcie ciężko jest wydobyć produkt na opuszek palca. Krem pachnie bardzo przyjemnie kwiatowo, zapach jest intensywny ale nie nachalny, uważam, że nie każdemu przypadnie do gustu.

Konsystencja kremu jest bardzo lekka i aksamitna. Na pewno nie jest to krem bardzo treściwy, tłusty i zbity, wręcz przeciwnie - jego jedwabistość i lekkość sprawiają, że krem łatwo się rozprowadza, wchłania się w mgnieniu oka i pozostawia cienką nie lepiącą się warstewkę ochronną. Krem używam zarówno na noc jak i na dzień, pod makijaż. O poranku szczególnie doceniam jego ekspresowe tempo wchłaniania, wystarczy 5 minut i mogę nakładać korektor pod oczy. Nadal jest to niezastąpiony Collection 2000 (recenzja), wszystko utrwalam oczywiście pudrem. Korektor trzyma się na tym kremie bez zarzutu, nic się nie roluje i nie spływa w ciągu dnia, skóra pod oczami nie jest przesuszona mimo codziennego stosowania korektora, utrzymuje naprawdę dobry poziom nawilżenia.

Krem stosuję prewencyjnie, zmarszczek jeszcze nie mam (no może delikatne), ale lepiej zapobiegać niż leczyć i dbać w sposób szczególny o jakże delikatną okolicę pod oczami. W związku z tym krem wklepuję codziennie, zużywam już drugie opakowanie. Efekty są widoczne gołym okiem, skóra jest nawilżona, gładka, miła w dotyku, lekko napięta. 

Gdy pierwszy raz nałożyłam ten krem na noc to rano był efekt WOW, żaden z używanych przeze mnie wcześniej kremów pod oczy nie zrobił na mnie takiego wrażenia już po pierwszym użyciu. Wydawało mi się, że skóra w tej okolicy nie jest w najgorszej kondycji (myliłam się!), ale po paru nocach z tym kremem przekonałam się dopiero co to znaczy dobra kondycja skóry pod oczami. Efekt zachwytu utrzymywał się jeszcze kilka dobrych tygodni. Po tym czasie skóra pod oczami się zregenerowała i już nie dam jej powrócić do stanu wcześniejszego :)

Efekty stosowania kremu są długofalowe (nawet jak zdarzy mi się nie zastosować go 2 dni z rzędu), nawilżenie jakie daje w zupełności mi wystarcza, odżywia skórę pod oczami, lekko ją rozjaśnia i wygładza. Krem nigdy mnie nie podrażnił i nie uczulił.

Kończę drugie opakowanie i pewnie kupię kolejne, choć mam ochotę przetestować jakiś inny krem pod oczy, może tym razem z jakimś lepszym i bardziej naturalnym składem. Bo nie oszukujmy się oprócz tych 30 drogocennych olejków roślinnych w składzie znajdziemy również silikony, parabeny i parafinę. Raczej unikam tych składników w pielęgnacji cery, na szczęście krem pod oczy Yves Rocher nie zrobił mi żadnej krzywdy i działa, to najważniejsze. Nigdy moja skóra pod oczami nie była tak wypielęgnowana. 

Znacie ten krem? Lubicie? Możecie polecić jakieś kremy pod oczy, które się u Was sprawdziły?

Pozdrawiam fiodella