Ostatni miesiąc naszej wspólnej akcji "Zapuśćmy się na wiosnę" już za nami, pora więc na małe podsumowanie. Maj to miesiąc, w którym opanowałam wypadanie włosów i w którym osiągnęłam zadowalający przyrost 2,5 cm, za sprawą płynu wzmacniającego z Biochemii Urody oraz wewnętrznej "suplementacji" tabletkami Biotebal.
Moje włosy obecnie wyglądają tak:
Wiem, wiem, wymagają już podcięcia :) 1 czerwca wybieram się do fryzjera. Hodowałam je ile mogłam i nie chciałam obcinać przed zakończeniem akcji u Ewy. Udało się, wytrwałam, nie widzę większych zniszczeń na wyższych partiach włosów i myślę, że wystarczy podcięcie końcówek o 2, no może 3 cm by włosy zyskały linię prostą i większą objętość, nie były przerzedzone na końcach i nie plątały się. Planuję podcięcie ich maszynką.
W maju skupiałam się głównie na wcieraniu płynu wzmacniającego z BU, w celu zahamowania wypadania włosów i dorobienia się baby hair. Wcierka okazała się bardzo skuteczna w obu tych kwestiach, więcej na jej temat opowiem w osobnym poście. Maj to nie tylko zakończenie naszej akcji ale również zakończenie mojej wewnętrznej 4 - miesięcznej "suplementacji" Biotebalem. Tabletki pomogły mi przy wiosennym wypadaniu, co prawda wypadanie mnie nie ominęło, ale nie było, aż tak uciążliwe i długotrwałe jak w latach poprzednich. W tym miesiącu paznokcie i włosy rosły jak na drożdżach. Paznokcie są mocne, nie łamią się, a na głowie rosną nowe włoski, więc wszystko zmierza ku dobremu.
Włosy olejowałam olejkiem Hennara, z którego nie jestem do końca zadowolona... no może byłabym, gdybym wcześniej nie używała Bhringraja. Niestety nie dorasta mu do pięt, ale dam mu jeszcze szanse, bo to dopiero drugi miesiąc z tym olejkiem. Skrzypokrzywę popijałam dosyć regularnie, przerzuciłam się na skrzyp i pokrzywę liściastą, jest zdecydowanie lepsza w smaku i wydaje się być bardziej skuteczna. Peeling skóry głowy robiłam raz w tygodniu, używałam do niego białego cukru, olejku herbacianego i oczyszczającego szamponu Barwa.
Produkty jakie stosowałam w maju:
Szampon:
- Szampon pszeniczno - owsiany Sylveco
- Szampon dla dziecie Babydream
- Fitomed do włosów tłustych
- Barwa (do oczyszczania)
- Isana Effektiv Kur Oil Care - kuracja do włosów z olejkiem arganowym recenzja
- Rosyjski balsam na kwiatowym propolisie
- odżywka Himalaya Herbals - ujatwiająca rozczesywanie recenzja
- Odżywka Garnier Avokado i masło Karite
- Biovax maska do włosów ciemnych
- Maski Kallos: Banana i Keratin
Olej:
- Olej Hennara
Wcierka:
- Płyn wzmacniający do włosów Biochemia Urody
Zabezpieczanie końcówek:
- Jedwab do włosów Green Pharmacy
- Olej śliwkowy
Efekty w zdjęciach:
Efekty w liczbach:
- 30.01.2015 r. - długość włosów 52,5 cm
- 27.02.2015 r. - długość włosów 55 cm
- 31.03.2015 r. - długość włosów 57 cm
- 30.04.2015 r. - długość włosów 58,5 cm
- 30.05.2015 r. - długość włosów 61 cm
Przyrost: 2,5 cm
W najbliższym czasie na moim blogu pojawi się jeszcze podsumowanie całej akcji "Zapuśćmy się na wiosnę" oraz recenzje używanych przeze mnie produktów na przyspieszenie wzrostu włosów.
A jak tam Wasze zapuszczanie? Ile cm Wam przybyło w naszej akcji?
Pozdrawiam Was serdecznie fiodella
Bardzo ładnie urosły :)
OdpowiedzUsuńDzięki narja:-) w tym miesiącu jestem zadowolona z przyrostu:-) szkoda tylko, że muszę się go niestety pozbyć, bo podcięcie końcówek nie może już dłużej czekać:-)
UsuńNie dość ze masz piękne włosy to tak szybko rosną :)
OdpowiedzUsuńMiło mi to słyszeć:-) jakbym nie używała wspomagaczy to pewnie byłby 1 cm:-)
Usuńswietne wlosy, widac ze zdrowe :)
OdpowiedzUsuńNa kondycję nie narzekam, są śliskie, końce tylko nieco zniszczone, ale w poniedziałek nie będzie po nich śladu:-)
UsuńSwietne rezultaty osiagnelas Kochana, gratuluje :) Ciekawi mnie ten plyn z BU, super, ze udalo Ci sie zastopowac wypadanie :)
OdpowiedzUsuńJesli mialabys chwilke, podeslij mi prosze na maila kilka informacji, wg. wzoru, ktory zapodalam na samym dole w tym poscie:
http://www.wlosynaemigracji.eu/2015/05/zapuscmy-sie-na-wiosne-final-tuz-tuz.html
Zapomnialam poprosic jeszcze o zdjecie koncowe ;)
OdpowiedzUsuńEwo jutro będzie post podsumowujący, zdjęcia oczywiście też będą:-) wszystko wyślę Ci na maila:-)
UsuńA recenzja płynu z BU na pewno się pojawi, w niedługim czasie:-)
Dzieki Kochana :)
UsuńLubię tabletki Biotebal a włosy wyglądają zachwycająco :)
OdpowiedzUsuńDziękuję ;* mają moc te tabletki, co prawda na efekty trzeba było trochę poczekać (3 miesiące), ale teraz dzięki nim mam mocne i zdrowe paznokcie i włosy przestały wypadać a nawet rosną nowe :) oby ten stan utrzymał się jak najdłużej :)
Usuń